Płacenie podatku VAT przez spółkę – czy trzeba płacić?
Nie każda spółka w Polsce musi opłacać podatek VAT. Dla niektórych spółek jest to kwestia decyzji
spółki – ta może samodzielnie zdecydować, że będzie opłacać VAT. Są jednak przypadki, gdy przepisy
prawa nakładają ten obowiązek. Kiedy spółki muszą płacić VAT? Kiedy jest to zależne od ich decyzji?
Kim w ogóle jest podatnik VAT?
Zacznijmy od wyjaśnienia, kim w ogóle jest podatnik VAT. Z zasady pod tym określeniem ujmuje się wszystkie spółki, a także i jednoosobową działalność gospodarczą. Jednocześnie jednak fakt bycia „podatnikiem VAT” nie oznacza, że musimy automatycznie odprowadzać ten podatek. Dlaczego?
Wynika to z faktu, że przepisy uwzględniają podatników VAT:
- Biernych – czyli zwolnionych z konieczności płatności tego podatku;
- Czynnych – zobowiązanych do opłacania podatku do urzędu skarbowego.
Czynni podatnicy VAT składają odpowiednią deklarację oraz wysyłają pliki JPK VAT. Jednocześnie mogą odliczać wspomniany podatek od zakupów. To właśnie o czynnych podatnikach mówi się „VAT- owcy”.
Z kolei podatnicy bierni, jako zwolnieni z tego obowiązku nie mogą odliczać podatku VAT od swoich zakupów. Firmy zwolnione z VAT-u na fakturach stosują skrót „zw”, który oznacza zwolnienie z tego podatku.
Zwolnienie firmy z podatku VAT
Jak zostało to już wspomniane, część spółek może być zwolniona z opłacania podatku VAT. Tu
wyróżnia się dwie formy zwolnienia: przedmiotowe i podmiotowe.
Zaczynając od przedmiotowego, można wskazać, że dotyczy ono działalności, które zwolnienie z VAT-
u otrzymują odgórnie. Wśród branż, których pełen katalog prezentuje art. 43 ustawy o VAT, można
znaleźć przede wszystkim edukację, usługi medyczne oraz finansowe. Co istotne, zwolnienia
przedmiotowego nie można się zrzec, a także nie dotykają ich limity. Inaczej mówiąc, spółka objęta
tym zwolnieniem nie będzie płacić VAT-u niezależnie od dochodów. Wynika to m.in. z faktu, że danie
niektórym firmom możliwości odliczania VAT-u (czyli wliczania w poczet kosztów) byłoby dość
korzystne.
Z kolei w przypadku zwolnienia podmiotowego ustalone są określone, roczne limity, po których
przekroczeniu traci się możliwość niepłacenia podatku VAT. Dotyczy to sytuacji, gdy wartość
sprzedaży nie przekracza kwoty 200 000 złotych (wartość ta utrzymuje się już od kilku lat). Z chwilą
przekroczenia tej kwoty maksymalnej firma traci zwolnienie podmiotowe i jest zobowiązana do
zarejestrowania się jako czynny podatnik VAT. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby, w
przeciwieństwie do zwolnienia przedmiotowego, zarejestrować się jako podatnik VAT, nawet wtedy,
gdy spółka nie przekracza w przychodach ustalonego limitu. Zwolnienie przedmiotowe funkcjonuje z
myślą o nowo powstałych spółkach.
Które firmy zapłacą VAT?
Są wskazane typy firm, które bezwzględnie muszą uiszczać podatek VAT. Dotyczy to, chociażby:
– Firm doradczych oraz windykacyjnych;
– Prawniczych;
– Firm sprzedających części samochodowe, motocyklowe lub sprzedające komputery.
Pełny zakres firm jest opisany w ustawie o VAT w ustępie 13 artykułu 113. Dla tych spółek
konieczność płacenia VAT-u dotyczy wszystkich bez wyjątku transakcji. Co więcej, zarejestrowanie się
do VAT-u obowiązuje przed rozpoczęciem świadczenia usług.
Zweryfikowanie tego, czy jest konieczne płacenie podatku VAT w przypadku konkretnej spółki,
wymaga przejrzenia ustawy i sprawdzenia, gdzie wymieniona została dana spółka. Jeśli nie ma się
pewności, gdzie ostatecznie marka powinna zostać zaklasyfikowana, warto skonsultować się np. z
doradcą podatkowym.
Brak rejestracji firmy do VAT? Jaka kara grozi?
Jeśli spółka powinna płacić VAT, a nie zarejestruje się, może oczekiwać otrzymania kary. Przede
wszystkim konieczne będzie opłacenie wszystkich zaległych podatków. Do tego dojdzie również
naliczenie grzywny. Urzędnicy ustalą również, jaka jest skala zaniedbania. Jeśli dotyczy to krótkiego
czasu oraz stosunkowo niewielkiej kwoty, może to być uznane za wykroczenie. Może też być to
potraktowane jako przestępstwo karno-skarbowe. W takim przypadku kary finansowe będą dotkliwe,
a co więcej winnym grozi nie tylko ograniczenie wolności, ale i jej pozbawienie.